Dom przy łące powstał w poszukiwaniu architektury skromnej i ponadczasowej, takiej która nie musi niczego udowadniać. Miało być prosto, czysto i elegancko. Koncept jest czytelny ale nie dominuje. Pierwsze skrzypce gra funkcjonalność, bryła jest charakterystyczna ale jednocześnie znajoma i przyjazna. Dom wpisuje się w otoczenie, stanowi jego wartościowe uzupełnienie. Materiały na elewacji pojawiają się świadomie, w ilości wystarczającej dla przełamania prostosty przy jednoczesnym podtrzymaniu uczucia delikatności. Efekt jest z jednej strony znajomy, z drugiej świeży. Sercem domu jest taras otwierający się na leżącą za płotem łąkę, cały rok stanowiącą żywy obraz natury. Morze traw ukwiecają polne kwiaty, łąkę odwiedzają majestatyczne jelenie, delikatne sarny i ptaki szukające pożywienia.